|
Call Center
04.02.2002
Oto fragmenty rozmów pracowników Call Center z klientami
KLIENT: Dzien dobry! Poprosze z Naczelnikiem Poczty Glosowej...
KLIENT: Ile ja moge w sumie, ogólem, rozmawiac w ramach bezplatnych minut?
BOK: A w jakiej jest Pan taryfie?
KLIENT: teraz w - " HALO TAXI"... ale co to ma do rzeczy?
KLIENT: panie mam problem ! Nie moge wejsc w moja sekretarke
KLIENT: chcialbym uaktywnic krycie numeru...
KLIENT: Jak wyjade na HAWAJE to ten telefon bedzie dzialac?
BOK: tak
KLIENT: a ten z domu?
BOK: przepraszam, czy pan chce zabrac tel. stacjonarny?
KLIENT: a który lepiej dziala ?
BOK: ludzie pomocy!!
KLIENT: prosze moje saldo przelac na bank polski...";nr konta -...
/klient podaje.../
BOK: jakie saldo?
KLIENT: komórkowe prosze pana, komórkowe...
KLIENT: przepraszam a ile ja naszczekalem do wczoraj ?
(pytanie o biezacy rachunek??)
KLIENT: Przepraszam a czemu ja nie mam tej jadaczki w poczcie na powitanie?
BOK: w tej taryfie bedzie mial pan godziny szczytowe od siódmej do
dwudziestej...
KLIENT: Eee , to chyba po viagrze
|
|
|